Wielu z nas boryka się z częstymi wahania energii, zmęczeniem i skutkami braku snu. Daje się to odczuć we wszystkich dziedzinach życia, jednak osobom, które po pracy chcą walczyć o wymarzoną sylwetkę na siłowni szczególnie daje się to we znaki. Ratunkiem niejednokrotnie jest spożywania napojów energetycznych. Zawierają one w dużych ilościach kofeinę, taurynę, inozytol. Powodują pobudzenie organizmu, zwiększenie ciśnienia i natychmiastowy skok energii. Ich stosowanie nie jest jednak najlepszym wyjściem dla osób, które intensywnie trenują. Kofeina wypłukuje magnez, a jego brak odpowiedzialny jest za skurcze mięśni, które znacznie utrudniają wykonywanie ćwiczeń. Są również kaloryczne, co przy nadmiernym spożywaniu oznacza przyrost tkanki tłuszczowej. Ich rozbudowany, chemiczny skład u osób z delikatnym żołądkiem może powodować problemy zdrowotne i nudności. Z tych powodów warto popularne „energetyki” zostawiać sobie tylko na sytuacje awaryjne, kiedy naprawdę potrzebujemy energii, a zmęczony organizm nie potrafi nam jej dać.